Co zrobić, gdy aplikacja zgłasza podejrzane logowanie?

Piotr Kowalczyk
31.08.2020

Z komunikatami o podejrzanym logowaniu regularnie spotykają się chociażby użytkownicy Netflixa czy różnych aplikacji social media. Taka informacja najczęściej przychodzi w formie wiadomości e-mail. Nigdy nie należy jej ignorować, ponieważ może ona stanowić ostatnie ostrzeżenie przed kradzieżą tożsamości czy nawet pieniędzy. Co zatem trzeba zrobić po otrzymaniu komunikatu o podejrzanym logowaniu na konto? Sprawdź w naszym poradniku.

Zaloguj się na swoje konto

Tylko uwaga: nigdy nie rób tego przez link dołączony do wiadomości z ostrzeżeniem. Bierz pod uwagę ryzyko, że może to być zwykła akcja phishingowa. Dla bezpieczeństwa zaloguj się na konto przez przeglądarkę, najlepiej korzystając z domowej sieci Wi-Fi lub danych komórkowych.

Sprawdź historię logowania

Gdy wejdziesz już na swoje konto w aplikacji, dokładnie prześledź wszystkie podejmowane na nim akcje – szczególnie w ostatnich godzinach. Sprawdź, czy nie było jakichś podejrzanych logowań z egzotycznych lokalizacji. Pamiętaj przy tym, że aplikacja niekoniecznie musi być pod tym względem precyzyjna – zdarza się, że np. Netflix uznaje logowanie z dowolnego miejsca w Polsce za takie, do którego doszło w województwie mazowieckim,

Sprawdź, czy wszystkie dane użytkownika konta się zgadzają

Kolejnym krokiem jest wejście do ustawień konta i sprawdzenie, czy przypadkiem ktoś nie zmienił ważnych danych – na przykład adresu e-mail, loginu czy nie wyłączył żądania potwierdzenia transakcji kartą kredytową podpiętą do konta. Każda taka zmiana, której nie kojarzysz, jest podejrzana i sugeruje włamanie na konto.

Zmień hasło

Po wykonaniu wszystkich opisanych wyżej czynności natychmiast zmień hasło na takie, które będzie znacznie mocniejsze niż poprzednie. Możesz użyć do tego jednego z licznych managerów haseł.

Zmień hasła w usługach powiązanych

Jeśli konto, na którym doszło do włamania, jest w jakikolwiek sposób powiązane z innymi usługami, to bezwzględnie trzeba zmienić hasła także do nich. Dotyczy to nawet sytuacji, w której używasz tego samego adresu e-mail do obsługi kilku kont. Jest więcej niż pewne, że przestępca spróbuje włamać się także na nie.

Koniecznie skontaktuj się też z bankiem i sprawdź, czy nie było prób dokonywania podejrzanych płatności przy użyciu karty kredytowej podłączonej do zhakowanego konta.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie