Apple pójdzie po rozum do głowy i zaproponuje tańszy model AirPodsów?

Słuchawki AirPods to bardzo pożądany gadżet przez fanów marki Apple. Jednak nawet najzagorzalsi wyznawcy „nadgryzionego jabłka” mają problem z zaakceptowaniem niekorzystnego stosunku ceny do jakości. AirPodsy są po prostu stanowczo zbyt drogie jak na oferowaną jakość dźwięku. Apple prawdopodobnie szykuje się do zmiany polityki i jeszcze w 2023 roku zaproponuje budżetowy model swoich słuchawek bezprzewodowych.

Doczekamy się AirPods Lite?

W branży technologicznej huczy od plotek, że Apple – do tej pory twardo stojące na stanowisku, że produkty tej marki nigdy nie są za drogie – w końcu zdecyduje się na wprowadzenie tańszej alternatywy dla swoich flagowych słuchawek.

AirPods Lite – choć to nie jest oficjalna nazwa – mają stać o stopień niżej niż druga generacja AirPodsów i przekonać do zakupu słuchawek posiadaczy iPhone’ów, którzy do tej pory wybierali znacznie tańsze, a wcale nie gorsze modele konkurencji.

Nie wiadomo, ile będzie kosztować budżetowy model. Można podejrzewać, że Apple ustali cenę referencyjną na poziomie około 100 dolarów, co w polskich sklepach mogłoby się przełożyć na cenę około 480-500 zł. Wciąż sporo, ale jednak znacznie taniej niż dotychczas.

Ewentualne wprowadzenie tańszego modelu AirPodsów nie jest wyrazem altruizmu Apple, ale raczej reakcją na pogarszające się wyniki sprzedażowe. Już w 2023 roku gigant z Cupertino ma zredukować produkcję słuchawek o około 10 milionów sztuk, co jest spowodowane słabnącym zainteresowaniem ze strony nabywców.