Coraz więcej osób przykłada dużą wagę do kwestii bezpieczeństwa swoich danych oraz cyfrowej tożsamości. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak wielkim zagrożeniem może być np. przechwycenie poufnych wiadomości przez niepowołane osoby. Korzystając z różnego rodzaju komunikatorów na telefonie mamy prawo oczekiwać, że korespondencja pozostanie naszą prywatną sprawą, czego jednak nie gwarantują te najpopularniejsze narzędzia. Dlatego warto zainteresować się komunikatorami, które pod tym względem wypadają znacznie lepiej. Jakie kryteria musi spełniać naprawdę bezpieczny komunikator na smartfony? Sprawdź to w naszym poradniku.
Każdy komunikator na urządzenia mobilne, który uznajemy za bezpieczny, musi oferować szyfrowanie end-to-end. Polega ono na szyfrowaniu wiadomości już w momencie jej wysłania, dzięki czemu nawet po jej ewentualnym przechwyceniu będzie ona bezużyteczna dla cyberprzestępcy (nie będzie w stanie jej odczytać). Wiadomość jest deszyfrowana na urządzeniu odbiorcy.
Warto wystrzegać się komunikatorów opartych na architekturze open source. Choć są darmowe i bardzo lekkie, to jednak trudno je zaliczyć do grupy bezpiecznych aplikacji. Otwarty kod źródłowy sprawia, że każdy może wprowadzić w nim jakieś zmiany, a to znacząco zwiększa ryzyko przechwytywania wiadomości wysyłanych przez użytkowników komunikatora.
Funkcja ta praktycznie eliminuje prawdopodobieństwo, że ktokolwiek niepowołany wejdzie w posiadanie wysłanej wiadomości i będzie mógł wykorzystać jej treść do nieznanych celów. Jeśli nie zależy Ci na tym, aby zachować wiadomości w pamięci urządzenia, to włącz taką funkcję i znacząco zwiększ swoje bezpieczeństwo.
Większość z nas jednak zachowuje archiwum rozmów, aby móc po czasie przypomnieć sobie coś ważnego czy zweryfikować przekazane informacje. Tym ważniejsze jest to, by korzystać z komunikatora posiadającego wbudowaną funkcję szyfrowania archiwum rozmów – dzięki temu nawet w sytuacji, gdy ktoś niepowołany wejdzie w posiadanie Twojego telefonu, to i tak nie będzie mógł odczytać wiadomości.