BlackBerry zniknie z rynku? Legendarna marka na ostrym wirażu

BlackBerry to jedna z legend rynku urządzeń mobilnych. Wprowadzała do sprzedaży rewolucyjne telefony komórkowe na długo przed tym, jak świat oszalał na punkcie iPhone’a. Z BlackBerry korzystał prezydent USA Barack Obama, co tylko dodało marce prestiżu. Słynne telefony z archaiczną, ale wciąż bardzo wygodną klawiaturą wkrótce mogą jednak całkowicie zniknąć z rynku, wraz z marką BlackBerry. Wszystko przez niedawną decyzję firmy TCL.

Chińczycy rezygnują z niedochodowej marki

Firma TCL to chiński gigant rynku elektroniki użytkowej, który do tej pory bezskutecznie próbował podbić dział mobile. Środkiem do osiągnięcia tego celu miał być zakup prawa do wykorzystywania marki BlackBerry, co nastąpiło w grudniu 2016 roku. Chińczycy dużo sobie obiecywali po tej transakcji, licząc na to, że dzięki temu utorują sobie drogę do wypromowania własnej marki wśród odbiorców urządzeń mobilnych, przede wszystkim smartfonów. To się jednak nie do końca udało.

Przez ponad 3 lata produkowania telefonów na licencji BlackBerry (kanadyjska spółka odpowiadała tylko za dostarczanie oprogramowania) Chińczycy nie zbili na tym interesie kokosów, a co gorsza – świat jakoś nie przyjął do wiadomości, że to właśnie azjatycki koncern jest faktycznym producentem urządzeń BlackBerry. TCL ostatecznie poddało się na początku 2020 roku, oficjalnie informują, że z dniem 31 sierpnia nie będzie już wprowadzać do sprzedaży telefonów z charakterystycznym logotypem przedstawiającym jeżyny.

Z końcem sierpnia 2020 roku Chińczycy stracą również prawo do posługiwania się marką BlackBerry, a więc ponownie jej wyłącznym dysponentem będzie kanadyjska spółka-matka. To jednak wcale nie musi być dobra informacja dla fanów kultowego brandu.

Nie wiadomo, co dalej

BlackBerry nie jest raczej w stanie samodzielnie udźwignąć kosztów produkcji, dlatego na ten moment najbardziej prawdopodobny jest scenariusz, że marka definitywnie zniknie z rynku (poza oczywiście urządzeniami używanymi, które nadal będą serwisowane w punktach TCL zgodnie z warunkami gwarancyjnymi).

Być może BlackBerry zdecyduje się poszukać nowego inwestora i sprzedać prawa do marki kolejnej firmie, która mogłaby ją rozwijać i upowszechniać na rynku. Nie słychać jednak o jakimś wielkim zainteresowaniu. Nie jest bowiem tajemnicą, że smartfony BlackBerry odstają od konkurencji pod względem zaawansowania technologicznego, wyprzedzając ją tylko jeśli chodzi o bezpieczeństwo – ale to akurat (niestety) ma najmniejsze znaczenie dla końcowych użytkowników.