Dlaczego nie warto mieć sztywnego budżetu na zakup elektroniki?

Andrzej Winnicki
20.06.2022

Elektronika użytkowa śmiało może być zaliczona do kategorii sprzętów niezbędnych. Trudno byłoby nam przecież funkcjonować np. bez smartfonu czy laptopa, a wiele osób nie wyobraża sobie też wyjścia z domu bez smartwatcha. To dlatego do zakupu elektroniki podchodzimy z tak dużym pietyzmem i zawsze szczegółowo analizujemy dostępne opcje. Błędem jest natomiast sztywne trzymanie się wyznaczonego budżetu, na przykład 1000 złotych. Dlaczego nie warto tego robić? Sprawdź najważniejsze argumenty.

Non stop zdarzają się ciekawe promocje

W branży elektroniki użytkowej promocja goni promocję, co ma oczywiście związek z ciągłym wprowadzaniem na rynek nowych, jeszcze lepszych modeli. Standardem jest, że kupując np. najnowszy smartfon z najwyższej półki za kilka miesięcy dowiemy się o premierze telefonu, który zdetronizował nasz model. Jeśli więc nie jesteś gadżeciarzem i nie zależy Ci na tym, aby mieć każdy sprzęt od razu po wprowadzeniu go na rynek, to cierpliwie czekaj na promocje, zamiast ustalać sobie sztywny budżet.

Sztywny budżet niepotrzebnie Cię ogranicza

Załóżmy, że masz do wydania około 1000 złotych na smartfon. W tej cenie możesz wybrać jeden z wielu średniaków, ale nagle dowiadujesz się o promocji na znakomity telefon, który kosztuje teraz 1150 złotych. Jest o kilka długości lepszy od smartfonów do 1000 złotych, natomiast wymaga wysupłania z kieszeni dodatkowych 150 złotych.

Jeśli taki ekstra wydatek nie zachwieje Twoim budżetem domowym, to jak najbardziej warto sięgnąć głębiej do portfela i zyskać sprzęt z wyższej półki za niewiele większe pieniądze.

Sprzęt elektroniczny kupuje się raz na kilka lat

Nie jest to oczywiście zachęta do tego, aby np. się zapożyczać i kupować rzeczy, na które Cię nie stać. Jeśli jednak sztywny budżet wynika bardziej z Twoich przekonań niż realnej sytuacji finansowej, to dobrze przemyśl, czy jest sens kupować znacznie słabszy sprzęt, który za np. rok będzie już na marginesie pod względem wydajności i użyteczności. Biorąc pod uwagę, że średni czas eksploatowania smartfonu to 2 lata, a laptopa 3 lata, to w takiej perspektywie czasowej dodatkowe 200-300 złotych naprawdę nie ma wielkiego znaczenia.

Lepiej trochę poczekać z zakupem niż później żałować

Jeśli nie spieszy Ci się z zakupem nowego sprzętu, to najlepszą opcją będzie dla Ciebie ustalenie sobie przybliżonego budżetu (np. w odchyle do 200-300 złotych), a następnie cierpliwe przeglądanie ofert. W ciągu najbliższych kilku tygodni na pewno pojawi się promocja na sprzęt, który spełnia Twoje oczekiwania i mieści się w budżecie.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie