Odnowione smartfony budzą coraz większe zainteresowanie na polskim rynku. Powód jest oczywisty: dużo niższa cena w porównaniu z fabrycznie nowymi urządzeniami. Dziś nikogo nie dziwi już, że przyzwoity średniak kosztuje nawet 2 tys. zł, a przecież nie każdy może sobie pozwolić na taki wydatek. Dlaczego jeszcze warto rozważyć zakup odnowionego smartfonu?
Kategoria odnowionych smartfonów jest bardzo szeroka i trudno stworzyć precyzyjną definicję takich urządzeń. Wszystko dlatego, że w ofertach sklepów, operatorów czy prywatnych sprzedawców znajdują się zarówno telefony w stanie akceptowalnym, jak i praktycznie nowe. Możesz mieć szczęście i trafić na ten drugi, co oczywiście powinno wynikać z opisu przedmiotu.
Odnowione smartfony są urządzeniami w pełni sprawnymi, działającymi, bez błędów i z oczyszczoną pamięcią. Jedyna widoczna różnica w stosunku do fabrycznie nowego telefonu sprowadza się do obudowy, na której mogą się znajdować rysy, pęknięcia czy ubytki.
Nie oznacza to natomiast, że pozostałe elementy telefonu są w stanie fabrycznym. Wśród odnowionych smartfonów znajdziemy również takie egzemplarze, w których doszło do wymiany baterii czy wyświetlacza.
Zaletą odnowionych smartfonów jest to, że ich sprzedawcy nie mogą sobie pozwolić na wysłanie klientowi niedziałającego bubla – to generowałoby zbyt wysokie koszty. Dlatego każdy telefon przed sprzedażą jest dokładnie sprawdzany przez techników, a w razie potrzeby następuje wymiana kluczowych podzespołów.
Nie miejmy złudzeń: kupując nowy model smartfonu znacznie przepłacamy za to, że mamy do czynienia z rynkową premierą. Z ekonomicznego punktu widzenia rozsądniej jest więc kupić np. półroczny, używany i odnowiony egzemplarz, który może kosztować np. połowę pierwotnej ceny.