Dziwne zachowania większości posiadaczy smartfonów. Ty też to robisz!

Jerzy Biernacki
27.07.2017

Co można robić ze smartfonem? Pewnie myślisz, że to głupie pytanie, bo przecież to urządzenie jest przede wszystkim telefonem. Można więc z niego dzwonić i esemesować, a przy okazji zajrzeć do Internetu czy dowiedzieć się, co słychać u znajomych na Facebooku. Warto jednak spojrzeć na sprawę nieco szerzej. Wówczas okaże się, że smartfony towarzyszą nam praktycznie non-stop i przez to całkowicie zmieniły się niektóre nasze zachowania. Robimy dziwactwa, które były nie do pomyślenia jeszcze kilkanaście lat temu. Jakie?

Chodzenie do toalety z telefonem

Badanie na temat tego zachowania przeprowadziły Google i Ipsos/OTX. Ddo zabierania smartfona do toalety przyznaje się 39% posiadaczy tego urządzenia. Wynik z pewnością jest mocno zaniżony, bo musisz przyznać, że i Tobie zdarzyło się niejeden raz surfować po sieci podczas „posiedzenia”. Kiedyś wybieraliśmy gazetę lub książkę, ale czasy się zmieniły.

Nic dziwnego, że na rynku są już dostępne specjalne uchwyty do smartfonów i tabletów, które jak ulał pasują na ścianę tuż obok podajnika papieru toaletowego.

Robienie „słit foci”

Trend kompletnie nieznany na początku XXI wieku, obecnie jest tak powszechny, że można odnieść wrażenie, iż dla większości posiadaczy smartfonów dzień bez selfie jest dniem straconym. „Słit focie”, oczywiście „z rońsi” całkowicie zmieniły naszą komunikację. Obecnie wystarczy wrzucić na swój profil w mediach społecznościowych zdjęcie z dzióbkiem, aby poinformować znajomych o tym, gdzie jesteśmy i jaki towarzyszy nam nastrój.

Co więcej – selfie dominują wśród zdjęć przywiezionych z wakacji. W końcu dzióbek na tle Sagrada Familia czy Wielkiego Kanionu to pamiątka, której pozazdrości cały fejsik!

Googlowanie w czasie jazdy samochodem

To zachowanie jest nie tyle dziwne, co po prostu głupie i niebezpieczne. Ze statystyk amerykańskiej policji wynika, że korzystanie ze smartfona w czasie jazdy jest jedną z głównych przyczyn śmiertelnych wypadków drogowych w USA! W Polsce takich danych się nie zbiera, jednak można się domyślić, że spore grono rodaków googla stojąc na czerwonym, a nawet pędząc autostradą.

Bycie stale online

Dla jednych jest to podstawa funkcjonowania, dla drugich tragiczny znak naszych czasów. Faktem jest natomiast, że niemal 100% posiadaczy smartfonów nigdy nie rozstaje się ze swoimi urządzeniami i zabiera je nawet do łóżka. Wynika to z silnej potrzeby bycia w ciągłej gotowości do zareagowania na jakiś post na Facebooku czy odpowiedzenia na „bardzo ważnego” maila, który przyszedł o 2 w nocy.

Nie tak dawno podobne zachowania byłyby traktowane jako fantazja pisarza science fiction, a dziś stały się one standardem.

Przyznasz, że jeśli się nad tym mocniej zastanowić, to każde z tych zachowań jest dziwne, by nie napisać – dziwaczne. Z drugiej strony nikt nie może przewidzieć, jak bardzo zmienimy się za kolejnych kilkanaście lat.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie