Przepisy o roamingu na terenie Unii Europejskiej uratowały nas przed ponoszeniem bardzo wysokich kosztów rozmów telefonicznych za granicą. Teraz jadąc na wakacje np. do Włoch możemy praktycznie bez przeszkód dzwonić i SMS-ować, ponieważ mamy zagwarantowane dokładnie takie same warunki świadczenia usługi telefonii komórkowej, jak w Polsce. Czy dotyczy to również Internetu? Niestety nie.
Wybierając się poza granice naszego kraju, w tym do innego państwa Unii Europejskiej, trzeba pamiętać, że limit transferu danych komórkowych obowiązujący w Polsce zawiera już w sobie „paczkę” Internetu w roamingu – oczywiście znacznie mniejszą.
Przykładowo: jeśli w Polsce możesz wykorzystać 80 GB transferu danych komórkowych, to w roamingu będzie to około 9-12 GB, w zależności od oferty konkretnego operatora.
Nie ma zatem mowy o tym, aby korzystać z „polskiego” Internetu w roamingu bez ograniczeń – chyba, że liczysz się z dodatkowymi kosztami.
Na szczęście unijne przepisy uniemożliwiły operatorom telefonii komórkowej naliczanie swoim klientom bardzo wysokich opłat za transmisję danych poza przyznanym pakietem. Jeśli podczas pobytu w innym kraju UE skończy Ci się limit Internetu mobilnego, to za każdy kolejny megabajt danych zapłacisz tyle samo, ile w Polsce – nie będą to zatem horrendalne koszty.
Planując dłuższy pobyt za granicą, również w innym kraju unijnym, warto więc wcześniej sprawdzić, ile darowego Internetu w ramach roamingu przyznaje Twój operator (otrzymasz też taką informację SMS-em po przekroczeniu granicy). Jeśli natomiast wiesz, że ten pakiet Ci nie wystarczy, to najlepiej będzie po prostu zaopatrzyć się w kartę SIM lokalnego operatora z paczką Internetu „na start”.