Laptop bez napędu optycznego. Sprawdź, dlaczego warto go kupić

Dla jednych – wykastrowany. Dla innych – w zupełności wystarczający. Powoli przyzwyczajamy się do tego, że producenci oferują nam laptopy bez napędu optycznego. I choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że taki napęd jest bardzo potrzebny, to w rzeczywistości korzysta z niego coraz mniej osób. Sprawdź więc, dlaczego nie trzeba się opierać przed zakupem laptopa bez napędu optycznego, a na pewno nie warto od tego uzależniać wyboru konkretnego modelu.

Kiedy ostatnim razem wkładałeś płytę do napędu?

Jeśli nie możesz sobie przypomnieć tego momentu, to jest to najlepszy dowód na to, że napęd optyczny nie jest Ci do niczego potrzebny. Trudno jest znaleźć jakieś sensowne zastosowanie dla tego elementu, stąd nie dziwi, że producenci stopniowo wycofują się z oferowania komputerów z osobnym napędem. Nie brakuje też użytkowników, którzy sami wymontowują napęd optyczny, aby w jego miejsce dać dodatkowy dysk SSD.

Większość programów pobierzesz online lub zainstalujesz z nośnika USB

Jest to najważniejszy argument przemawiający za tym, że spokojnie da się żyć bez napędu optycznego. Dawno minęły czasy, kiedy oprogramowanie było dostępne wyłącznie na płytach CD i DVD. Dziś większość programów ma swoje cyfrowe wersje – można je pobrać ze stron producentów lub po prostu korzystać z nich online, w chmurze obliczeniowej.

Zawsze możesz dokupić napęd na USB

Jeśli po czasie uznasz, że jednak ten napęd optyczny jest Ci niezbędny, to po prostu dokupisz go sobie i podłączysz do komputera przez złącze USB. Takie napędy kosztują kilkadziesiąt złotych, dlatego nie ma powodu, aby ograniczać sobie wybór komputerów tylko z uwagi na element, z którego i tak możesz nigdy nie skorzystać.

Gry? W większości cyfrowe

Można się spotkać z argumentem, że napęd optyczny jest niezbędnym elementem komputera gamingowego. To prawda, że wydawcy wciąż wypuszczają na rynek gry na fizycznych nośnikach, natomiast w dobie powszechnej dostępności takich usług, jak Steam, spokojnie można sobie z tym poradzić bez posiadania napędu optycznego – grę po prostu pobieramy z sieci, a gdy nam się znudzi, to ją odinstalowujemy, zachowując ją na swoim indywidualnym koncie.