Owszem, możesz powiedzieć - mój Windows był już dołączony do komputera. Jednak nie za darmo, stanowił on całkiem pokaźny składnik jego ceny - mogłeś zaoszczędzić kilkaset złotych kupując komputer bez Windows. Nie zakładamy istnienia piractwa - kradzież nie jest argumentem przemawiającym za używanie komercyjnego oprogramowania.
W przypadku Linuksa możesz go legalnie ściągnąć z internetu, nic nie płacąc za jego jedną, dwie czy tysiąc kopii. Owszem istnieją również dystrybucje Linuksa, za które musisz zapłacić, jednak w takiej sytuacji otrzymujesz zazwyczaj wsparcie techniczne, dodatkowe, płatne oprogramowanie, podręczniki drukowane itp. Jednak generalnie masz do wyboru całą masę dystrybucji, za które nie musisz zapłacić nawet złotówki.