Połączenie międzynarodowe a roaming. Uważaj na kosztowne pomyłki!

Mateusz Nowak
28.05.2018

Od połowy 2017 roku możemy się cieszyć tzw. zniesieniem opłat roamingowych na terenie Unii Europejskiej i Europejskiego Obszaru Gospodarczego. To duże udogodnienie, szczególnie dla osób wyjeżdżających na wakacje np. do Grecji i chcących pozostać w kontakcie telefonicznym z krajem. Okazuje się jednak, że w tym kontekście łatwo jest popełnić nadinterpretację, która będzie słono kosztować. Nie należy bowiem mylić roamingu z połączeniem międzynarodowym.

Czym jest roaming?

Pisząc w dużym uproszczeniu: jest to mechanizm, który umożliwia dzwonienie czy wysyłaniem SMS-ów z telefonu komórkowego, który pozostaje poza zasięgiem macierzystej sieci. Jeśli masz abonament wykupiony u polskiego operatora, pojedziesz na wczasy do Włoch i połączysz się z obcą siecią, to za wykonywanie połączeń, transmisję danych i wysyłanie wiadomości nie zostaną Ci naliczone dodatkowe opłaty.

Uwaga jednak! Zasada ta obowiązuje wyłącznie w tzw. Strefie 1, która obejmuje kraje UE i EOG. Nie zaliczają się do nich chociażby Andora czy San Marino, dlatego podróżując po Europie można bardzo łatwo wpaść w pułapkę naliczania opłat.

Rada

Planując podróż upewnij się, czy przypadkiem nie będziesz przejeżdżać przez kraje spoza Strefy 1. Jeśli tak, to staraj się unikać korzystania z połączeń i SMS-ów, a przede wszystkim z transmisji danych.

Połączenie międzynarodowe – ich roaming nie obejmuje

Nie każdy zdaje sobie sprawę, czym właściwie jest połączenie międzynarodowe. Wytłumaczymy to na prostym przykładzie. Jan Kowalski siedzi w swoim mieszkaniu w Warszawie i dzwoni do znajomego Hansa Schmidta do Berlina. W takiej sytuacji wykonuje połączenie międzynarodowe, a to nie jest objęte zasadami roamingu. Dlaczego?

Ponieważ Kowalski pozostaje w zasięgu macierzystej sieci. Operator ma więc pełne prawo do tego, by naliczyć dodatkowe opłaty za rozmowę międzynarodową, co oczywiście spowoduje podwyższenie rachunku. Kowalski nie będzie mógł powołać się na przepis o zniesieniu roamingu, ponieważ de facto z nich nie korzysta.

Trzeba więc bardzo ostrożnie podchodzić do kwestii dzwonienia do i zza granicy. Operatorzy komórkowi zarabiają krocie na pomyłkach i niewiedzy swoich klientów. Jak zwykle to na konsumencie spoczywa obowiązek upewnienia się, czy przypadkiem za rozmowę lub SMS nie trzeba będzie dodatkowo zapłacić.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie