Dwa antywirusy na jednym komputerze? Przekonaj się, że to zły pomysł

Maciej Piwowski
02.11.2016

O tym, że w celu zabezpieczenia komputera przed złośliwym oprogramowaniem trzeba zainstalować na nim program antywirusowy, wiedzą wszyscy. Niektórzy jednak chcą iść o krok dalej i „zatrudniają” jednocześnie dwa antywirusy. Czy to dobry pomysł? Niestety nie. Takie rozwiązanie przynosi więcej szkód niż pożytku. Dlaczego? Przeczytaj.

Co za dużo, to niezdrowo

Aby zrozumieć, na czym polega problem, należy zaznaczyć, że większość współczesnych programów antywirusowych działa w trybie rzeczywistym, a więc przez cały czas skanuje zawartość komputera i wszelkie pliki, które się na nim instalują. Gdy robi to jeden program, nie ma żadnego problemu. Jeśli jednak użytkownik ma dwa lub więcej antywirusów, to może się spodziewać poważnych niedogodności.

Przede wszystkim dochodzi do destabilizacji pracy systemu operacyjnego i całego komputera. Pamiętajmy, że antywirusy są programami dość wymagającymi pod względem zasobów, szczególnie pamięci RAM. Może się więc nawet zdarzyć, że po uruchomieniu dwóch antywirusów komputer po prostu się zawiesi lub będzie pracować tak wolno, że zwyczajnie nie da się z niego korzystać.

Antywirus czy może... wirus?

Drugi problem dotyczy tego, że dwa antywirusy... wzajemnie się zwalczają, traktując się jako zagrożenie. Jeden program próbuje więc zdestabilizować drugi, w efekcie czego żaden z nich nie pracuje w sposób optymalny. Korzystają na tym wirusy, trojany i inne zagrożenia, które mogą „po cichu” przedrzeć się przez ustawione zapory i zainfekować komputer.

Klasycznym problemem użytkowników korzystających z dwóch antywirusów jednocześnie jest zalew fałszywych komunikatów o wykryciu zagrożenia. Dochodzi do tego, ponieważ oba programy wzajemnie odbierają się jako wirusy. Jest to absurdalna sytuacja, mająca bezpośredni wpływ na obniżenie bezpieczeństwa komputera.

Zdecyduj się na jeden program

To najlepsze, co możesz zrobić. Naprawdę korzystanie z dwóch programów antywirusowych jednocześnie nie ma żadnego sensu. Oznacza to same kłopoty: wolną pracę komputera, zrywanie połączenia internetowe, fałszywe komunikaty o wykryciu zagrożenia oraz niską skuteczność programów w wychwytywaniu złośliwego oprogramowania.

Dodatkowo dwa antywirusy pracujące jednocześnie mogą wyłączać inne aplikacje, blokować uruchamianie się programów czy nawet uniemożliwić korzystanie z Internetu. To chyba dostateczny argument, aby zrezygnować z tego nietrafionego pomysłu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie