Rensenware, czyli zagrożenie, które okazało się... dowcipem

Antoni Kwapisz
24.04.2017

Każdy kto interesuje się tematem bezpieczeństwa w sieci na pewno słyszał o ransomware, czyli wyjątkowo złośliwym oprogramowaniu szyfrującym dane znajdujące się na komputerze. Aby odzyskać do nich dostęp trzeba zapłacić okup – zwykle w Bitcoinach, czyli wirtualnej walucie. Całkiem niedawno pojawiło się nowe zagrożenie o podobnie brzmiącej nazwie – rensenware. Jest równie niebezpieczne, choć powstało... dla żartu.

Czym jest rensenware?

Rensenware działa na identycznej zasadzie jak ransomware. Złośliwe oprogramowanie po zagnieżdżeniu się na dysku komputera szyfruje dane i blokuje do nich dostęp. Użytkownik otrzymuje informację, że aby znów móc normalnie korzystać ze swojego urządzenia, musi... zagrać w grę. To istotna różnica w stosunku do ransomware.

O jaką grę chodzi? To „Touhou Seirensen – Undefined Fantastic Object”. Japońska minigierka jest prymitywna graficznie, ale bardzo wymagająca mechanicznie. Jest to tzw. shoot'em up, czyli strzelanka zręcznościowa, która stawia przed graczem poważne wyzwanie.

Uzyskanie dobrego wyniku, czyli takiego, który zadowoli program i pozwoli odblokować dostęp do danych, za pierwszym razem jest właściwie niemożliwe. W efekcie użytkownik traci mnóstwo godzin na zabawę, która nie sprawia mu żadnej przyjemności, bo chodzi przecież o odzyskanie kontroli nad komputerem.

Program powstał dla żartu

Ciekawostką w tym wszystkim jest fakt, że oprogramowanie rensenware zostało stworzone w formie dowcipu. Jego autor dość szybko zorientował się, że sytuacja wymknęła się spod kontroli i jest coraz więcej ofiar jego – z pozoru niewinnej – zabawki.

Dlatego zdecydował się stworzyć oprogramowanie, które usuwa złośliwca z komputera i pozwala odzyskać dostęp do danych. Ładne zachowanie, ale przy okazji po raz kolejny mogliśmy sobie uświadomić, że pojęcie bezpieczeństwa w sieci praktycznie się zdewaluowało.

Jest praktycznie pewne, że w ślady twórcy pójdą kolejni, wśród których znajdą się też zwykli cyberprzestępcy. Oni nie wypuszczą żadnego antidotum na rensenware – będą bezlitośnie wykorzystywać to oprogramowanie do okradania użytkowników na całym świecie (na zasadzie: Nie możesz przejść naszej gry? Musisz zapłacić).

Jedynym sposobem na ochronę przed tym i podobnymi zagrożeniami jest więc świadome korzystanie z sieci, dobre zabezpieczenie komputera przed złośliwym oprogramowaniem, a przede wszystkim regularne wykonywanie backupu danych.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie