Coraz więcej firm pracuje w oparciu o wirtualne serwery danych, czy to wykupione u zewnętrznego dostawcy, czy też zbudowane samodzielnie w postaci np. serwera NAS. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, ale niepozbawione wad. W momencie, gdy na serwerze pojawi się złośliwe oprogramowanie, narażone na jego działanie będą wszystkie komputery pracujące z zainfekowanym serwerem. Dlatego bardzo ważne jest, aby maksymalnie zmniejszyć ryzyko ataku. Jak się zabezpieczyć? Podpowiadamy.
Obowiązkowe oprogramowanie antywirusowe
Każdy komputer korzystający z serwera firmowego musi zostać objęty ochroną profesjonalnego programu antywirusowego – to podstawa. Najlepiej kupić program z maksymalną dostępną liczbą stanowisk w ramach jednej licencji, co pozwoli ograniczyć koszty. Darmowe rozwiązania nie są złe, ale ponieważ chodzi o ochronę bardzo cennych danych, lepiej nie eksperymentować i postawić na programy z górnej półki.
Przeszkolenie pracowników
Najsłabszym ogniwem w każdym systemie zabezpieczeń są ludzie. To oni popełniają błędy, działają wbrew regułom i tym samym narażają siebie (a w tym przypadku firmę) na poważne problemy. Dlatego pracownicy mający dostęp do serwera firmowego muszą zostać przeszkoleni z zakresu odpowiedzialnego korzystania z Internetu i uczuleni, że łamanie zasad nie będzie tolerowane.
Najważniejsze reguły, które powinny obowiązywać pracowników:
Aktualizacje
Każde oprogramowanie umieszczone na komputerach firmowych mających dostęp do serwera musi być na bieżąco aktualizowane. Dotyczy to szczególnie systemu operacyjnego, firewalla i oczywiście programu antywirusowego. Aktualizacje służą temu, aby załatać wszelkie dziury, przez które mogłoby dojść do włamania.
Sam serwer firmowy musi być także zabezpieczony przed dostępem z zewnątrz poprzez bardzo silne hasło, oczywiście regularnie zmieniane. Hasło musi się składać ze znaków specjalnych, małych i wielkich liter, cyfr i mieć co najmniej 12-16 znaków.
Aby nad tym wszystkim zapanować korzystnie jest wyznaczyć w firmie osobę, która zajmie się kwestią zabezpieczeń i będzie monitorować konieczność przeprowadzenia aktualizacji. Takie prace można też zlecić firmie zewnętrznej w ramach tańszego i wygodniejszego outsourcingu.