Częste awarie systemów audiowizualnych

Jakie są najczęstsze usterki?

Zdarza się, że taki system zawodzi. Początkowo może się wydawać, że dzieje się tak w sumie bez powodu. Przecież wszystkie przewody zostały położone z największą starannością i pieczołowitością, wszystko zostało odpowiednio skonfigurowane i sprawdzone. Dlaczego więc zamiast muzyki z głośników zaczyna wydobywać się charczenie, a na ekranach widać śnieg zamiast czystego obrazu? Najczęściej winne są tutaj kiepskie przewody, lub też nieprawidłowe ich ułożenie. Każdy serwis AV na początku zawsze sprawdza, czy kable sygnałowe nie zostały gdzieś zagięte, zgniecione lub czy nie zamokły. Te pierwsze usterki często zdarzają się w naszych instalacjach domowych, gdzie przewody nierzadko prowadzimy pod dywanami, zamiast w specjalnych korytkach kablowych.

Dlaczego sprzęt pada?

Czasem bywa też, że uszkodzone zostają głośniki, wzmacniacze lub same monitory. W przypadku części audio, to najczęściej winą jest zły dobór elementów. Nierzadko zdarza się, że dla obniżenia kosztów montowany jest zbyt słaby wzmacniacz, a następnie podłącza się do niego dużą ilość mocnych głośników. Jeśli przekroczą one możliwości amplitunera, może dojść do spalenia tak zwanej końcówki mocy, czyli fragmentu odpowiedzialnego za generowanie sygnału i jego wzmacnianie. Wtedy jedyną opcją jest wymiana takiego urządzenia na nowe. Serwis systemów nagłośnienia polega też na sprawdzeniu przewodów, ponieważ jakiekolwiek zwarcie może spowodować uszkodzenie sprzętu, zwłaszcza jeśli posiadamy tani wzmacniacz, bez wymaganych zabezpieczeń.

Natomiast uszkodzenia ekranów i monitorów to nierzadko efekt braku dostarczania do nich poprawnego zasilania. Chodzi o wszelkie luźne przewody po drodze, skoki napięcia, przepięcia w sieci i tak dalej. Aby mieć pewność, że takie kosztowne awarie nie będą się zdarzać, nigdy nie rezygnujemy z wystarczająco grubych kabli oraz odpowiednich zabezpieczeń.