Czy warto wydać na tablet więcej niż 1000 złotych? Co zyskasz w zamian?

Piotr Kowalczyk
20.08.2018

Przeglądając oferty tabletów można dojść do wniosku, że jest to bardzo tani sprzęt. Obecnie da się bez najmniejszego problemu kupić nowy tablet o niezłych parametrach za 500-600 złotych. Nie brakuje jednak i takich, które są kilkakrotnie droższe. Pojawia się zatem pytanie: czy jest sens inwestować w tablet w cenie powyżej 1000 złotych, skoro na pierwszy rzut oka wygląda identycznie, jak ten za połowę tej kwoty?

Wszystko zależy od potrzeb

Nikt nie podejmie decyzji za Ciebie, ale możemy zwrócić Twoją uwagę na kilka istotnych kwestii. Po pierwsze: musisz się zastanowić, do czego właściwie ma Ci służyć tablet? Szukasz niedrogiej zabawki do okazjonalnego użytku, przeglądania Internetu na kanapie i ewentualnie oglądania filmów w podróży? Spokojnie możesz poprzestać na modelu do kwoty 1000 złotych.

Jeśli jednak planujesz wykorzystywać tablet do bardziej zaawansowanych zastosowań, w tym do pracy czy grania w najnowsze gry mobilne, radzimy zwiększyć budżet i poszukać czegoś z przynajmniej średniej półki cenowej. Choć tani i droższy tablet mogą prezentować się niemal identycznie, to prawdziwe różnice tkwią w specyfikacji, która ma bezpośrednie przełożenie na funkcjonalność urządzenia.

Droższy tablet to większa wygoda pracy

Tablety z wyższej półki cenowej zawsze oferują znacznie większe możliwości w zakresie wydajności. Wystarczy, że porównasz sobie podstawowe parametry sprzętów za 500 i np. 1500 złotych, a od razu dostrzeżesz wyraźne różnice. Szczególną uwagę zwróć na:

  • Klasę procesora – od niego zależy płynność pracy tabletu,
  • Ilość pamięci operacyjnej – im jest jej więcej, tym mniejsze ryzyko, że tablet zacznie się wieszać pod obciążeniem kilku aplikacji,
  • Ilość pamięci wewnętrznej na dane – tej nigdy za wiele, zwłaszcza w sytuacji, gdy tablet nie posiada portu dla karty micro SD (a to norma w tanich urządzeniach).

Droższe tablety z reguły dystansują te tanie pod względem jakości wyświetlanego obrazu. W przypadku urządzeń z niskiej półki musisz się zadowolić standardem HD, co w dzisiejszych czasach mało kogo zadowoli. W grę wchodzi także klasa samego ekranu. W markowych, droższych tabletach, spotyka się matryce Retina czy AMOLED, które wyświetlają piękny, szczegółowy obraz, nawet przy silnym nasłonecznieniu.

Wreszcie: system operacyjny. W sieci możesz się spotkać z opinią, że najtańsze tablety to „jednorazówki” i coś w tym jest. Takie urządzenia bardzo rzadko otrzymują aktualizacje do najnowszej wersji systemu operacyjnego, przez co po kilku latach użytkowania ich funkcjonalność drastycznie spada.

Nie zapominajmy też o jakości wykonania, która w tanich tabletach bywa naprawdę żenująco niska. Jeśli więc szukasz sprzętu na dłuższy czas, nie chcesz się niepotrzebnie irytować jego wolnym działaniem i niewyraźnym obrazem wyświetlanym na ekranie, sięgnij głębiej do kieszeni. Co wcale nie oznacza, że musisz od razu inwestować w tablet z najwyższej półki.

Artykuł powstał przy współpracy z www.tanietuszeitonery.com.pl

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie