Internet mobilny w domu? Czemu nie! Zalety (i wady) tego rozwiązania

Antoni Kwapisz
07.03.2016

Internet mobilny jeszcze kilka lat temu kojarzył nam się z frustrująco wolnym transferem danych, olbrzymimi opłatami i ciągłym brakiem zasięgu. Dlatego mało kto na poważnie traktował możliwość korzystania z niego w domu. Dziś sytuacja diametralnie się zmieniła. Na mobile przechodzą nie tylko mieszkańcy wsi, gdzie brakuje odpowiedniej infrastruktury ISDN, ale także osoby mieszkające w wielkich metropoliach, gdzie tego problemu nie ma. Nic dziwnego – internet mobilny w błyskawicznym tempie odrabia straty do poczciwego stałego łącza. Wymieniamy jego największe zalety, ale zwracamy też uwagę na wady.

Mobilność – słowo-klucz

Nie dziwi chyba, że podstawową zaletą Internetu mobilnego jest właśnie mobilność. Możemy więc z niego korzystać w domu, tworząc wewnętrzną sieć, a gdy tylko zajdzie taka potrzeba włożyć modem z kartą do kieszeni, wziąć laptopa pod pachę i przenieść się w praktycznie dowolne miejsce. To olbrzymia wygoda.

Dostawcy Internetu mobilnego coraz częściej mają w swoich ofertach usługi pakietowe, czyli łączące Internet domowy z tym w telefonie. Wówczas nie musimy zawierać kilku umów – otrzymamy dwie karty, z których jedna zapewni nam bycie online w swoich czterech ścianach, a druga pozwoli surfować przy użyciu smartfona czy tabletu np. w kawiarni.

Coraz szybciej

Internet mobilny absolutnie nie może być już dziś uznawany za wolny. Rozwój technologii LTE, jak również 3G czy HSDPA+ postępuje w takim tempie, że praktycznie w każdej polskiej wsi nie ma problemu z uzyskaniem przyzwoitych transferów danych. Samo LTE w większości sytuacji i tak nie jest niezbędne – do swobodnego korzystania z sieci, a nawet oglądania filmów online wystarczy przecież prędkość przesyłu danych na poziomie 15-20 Mb/s.

Łatwa konfiguracja

Jeśli chcemy mieć w domu Internet dostarczany siecią ISDN, wówczas musimy mieć także telefon. We współczesnym świecie jest to niepotrzebny wydatek i nadmierne komplikowanie sprawy. Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku Internetu mobilnego.

Kupując usługę otrzymujemy kartę i modem, które są aktywne praktycznie natychmiast (czasami trzeba poczekać 1-2 dni, zależy od dostawcy). Przychodzimy więc do domu, wpinamy modem w gniazdo USB laptopa, konfigurujemy sieć przy pomocy dołączonego oprogramowania i gotowe. Wszystko zajmuje maksymalnie godzinę.

Oczywiście korzystając z Internetu mobilnego możemy także stworzyć domową sieć Wi-Fi – wówczas musimy mieć osobny router, często oferowany przez dostawcę usługi. Tutaj jednak ważna kwestia:

Wydajne modemy LTE do Internetu mobilnego kiepsko współpracują z tanimi routerami, co objawia się częstym gubieniem sygnału. Sytuację mogą ratować anteny zewnętrzne, jednak najłatwiej i najrozsądniej jest od razu zainwestować w porządny router obsługujący wysokie prędkości transferu danych.

Minusy? Większość da się zneutralizować

Bez wątpienia największą wadą Internetu mobilnego jest ograniczanie przez dostawców ilości danych możliwych do pobrania w ciągu miesiąca. Przykładowo: w ramach wybranego pakietu możemy wykorzystać 20GB danych. Gdy przekroczymy ten limit, Internet gwałtownie zwolni lub zostaną nam naliczone dodatkowe opłaty – zwykle bardzo wysokie.

Rada:

Można tego uniknąć zawczasu wybierając ofertę bez limitu lub z tak dużym pakietem danych, jaki jest nam naprawdę potrzebny. W domowych warunkach spokojnie powinno wystarczyć 50GB.

Drugą wadą Internetu mobilnego jest jednak wciąż dość ograniczony zasięg usługi, szczególnie w wybranych regionach Polski. To się jednak bardzo szybko zmienia. Aby mieć pewność, że Internet będzie działał w naszej miejscowości, wystarczy skorzystać z usługi testowania – praktycznie każdy operator dają taką możliwość.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie