Tablety to takie dziwne urządzenia, które wbrew głosom krytyków dość dobrze przyjęły się na naszym rynku. Są uniwersalne, wygodne w użytkowaniu, w ostateczności mogą nawet zastąpić nam komputer czy telefon. Większość osób, które po raz pierwszy stoją przed wyborem tabletu zwraca uwagę na jego wygląd i wielkość. To wcale nie jest najważniejsze! Podpowiadamy, które z 7 cech tabletu mają największy wpływ na to, czy z zakupu będziemy zadowoleni.
- Rozdzielczość ekranu – zdecydowanie ważniejsza niż jego przekątna. W kiepskich tabletach z dużymi ekranami zwykle mamy do czynienia z bardzo słabą jakością obrazu. Wynika to z faktu, że ekran prezentuje zbyt niską rozdzielczość. Obecnie takim przyzwoitym minimum jest rozdzielczość na poziomie 1280x800 pikseli. Wówczas obraz będzie wyglądać dobrze nawet na ekranie 10-calowym.
- Procesor – wbrew pozorom nie jest warunkiem koniecznym, aby dobry tablet posiadał procesor czterordzeniowy. To częsty zabieg producentów kiepskiego sprzętu, którzy chwalą się, że ich tablet ma procesor złożony z czterech rdzeni. Jednak po bliższym zapoznaniu się ze specyfikacją okazuje się, że jego wydajność jest znacznie niższa niż markowego procesora dwurdzeniowego. Zwracamy więc przede wszystkim uwagę na parametr GPU, a nie na liczbę rdzeni.
- Pamięć RAM – wielu osobom wydaje się, że na prędkość i stabilność działania tabletu największy wpływ ma procesor. To nieprawda – odpowiada za to pamięć RAM. Im jest jej więcej, tym lepszy sprzęt kupimy. W przypadku planowanego wykorzystania tabletu do grania czy obsługi programów graficznych trzeba wybrać taki, który legitymuje się minimum 2GB RAM, a lepiej 4GB.
- Karta graficzna – w najprostszych konstrukcjach znajdziemy wyłącznie kartę zintegrowaną z procesorem, co w praktyce oznacza, że jej nie ma. Wówczas możemy zapomnieć o tym, że sprzęt poradzi sobie z nawet niezbyt zaawansowaną grą. Oczywiście do zwykłego przeglądania sieci czy czytania dokumentów taki tablet wystarczy, jednak jeśli zamierzamy używać go do zabawy, wówczas trzeba wybrać sprzęt z dedykowaną kartą graficzną.
- Ochrona ekranu i matryca – zacznijmy od tej drugiej. Jeśli tablet ma nam służyć także „w terenie”, musimy zdecydować się na model z matrycą IPS. Jeśli zależy nam na pięknym odwzorowaniu kolorów, możemy poszukać sprzętu z matrycą AMOLED. Niestety, w przypadku najtańszych konstrukcji o obu tych rozwiązaniach możemy zapomnieć. Trzeba też zwrócić uwagę na to, czy ekran jest w jakikolwiek sposób zabezpieczony przed porysowaniem, chociażby powłoką Gorilla Glass.
- Pamięć wewnętrzna – oczywiście, praktycznie każdy tablet ma możliwość rozszerzenia pamięci poprzez nośnik flash, ale to dodatkowy wydatek. Dlatego lepiej od razu postawić na sprzęt z obszerną pamięcią wewnętrzną. Przyzwoitym minimum będzie 16GB, ale polecamy poszukać tabletu 32 lub 64GB. Nie będziemy się frustrować, że nie możemy pobrać nowej gry, bo brakuje nam
- Pojemność akumulatora – urządzenie mobilne musi być mobilne – niby oczywiste, ale w przypadku najtańszych tabletów niekoniecznie. Szczególnie, jeśli duży, efekciarski ekran zasila słabiutki akumulator. Warto szukać modeli o pojemności baterii na poziomie minimum 4000 mAh.
Pewnie zastanawiacie się, dlaczego w tym zestawieniu zabrakło choćby słowa o systemie operacyjnym. Ponieważ jest to tak naprawdę rzecz gustu. Oczywiście najłatwiej kupić dobry tablet z Androidem, znajdą się jednak gorący przeciwnicy popularnego Antka. Dostępność aplikacji działających pod każdym systemem jest już na tyle duża, że nie powinno to być kluczowe kryterium wyboru.