Choć sklep Google nie jest doskonały pod względem bezpieczeństwa, to jednak filtrowanie aplikacji przebiega dość sprawnie i jest coraz mniej przypadków ewidentnego SPAM-u oraz złośliwego oprogramowania. Co innego poza oficjalnymi sklepami – tutaj panuje już wolna amerykanka. Jeśli świadomie pobiera aplikacje z nieoficjalnych źródeł, to licz się z wysokim ryzykiem pobrania czegoś jeszcze. Czego dokładnie? Sprawdź to w naszym poradniku.
Adware to programy tworzone w celu wyświetlania, najczęściej natarczywego, niechcianych reklam. Dodatkowo mocno spowalniają działanie urządzenia, a dosłownie roi się od nich w nieoficjalnych sklepach z aplikacjami.
Czyli oprogramowanie szpiegujące, które nie tylko śledzi aktywność użytkownika w Internecie, ale także może zbierać informacje wrażliwe, w tym loginy, hasła, numery konta, historię przeglądania itd.
Tutaj mamy już do czynienia z oprogramowaniem typowo wandalskim, którego zadaniem jest niszczenie urządzeń, na które zostało pobrane. W skrajnym przypadku malware może doprowadzić do utraty cennych plików i braku dostępu do urządzenia. Takie oprogramowanie wykorzystuje się też do wykradania danych.
Bardzo niebezpieczne oprogramowanie służące szyfrowaniu danych, ale oczywiście w złej wierze. Pobierając ransomware na swój komputer może utracić do niego dostęp – szybko otrzymasz też informację, że szyfrowanie zostanie zdjęte po wpłaceniu okupu, najczęściej w kryptowalutach.
Botnet to oprogramowanie do tworzenia sieci urządzeń, z których można dokonywać ataków cybernetycznych np. na strony internetowe, do rozsyłania SPAM-u etc. Być może nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, że przestępcy używają do tego również Twojego komputera czy telefonu.