Zakup taniego smartfonu zawsze jest okupiony wieloma kompromisami. W cenie np. do 1000 złotych naprawdę trudno jest znaleźć telefon, który zaspokoi oczekiwania wszystkich użytkowników. Ważne jest zatem, aby wybrać taki model, który pod kluczowymi względami jak najbardziej Ci odpowiada, a przy tym mieć świadomość, że nie będzie idealny. Sprawdź, na jakie kompromisy najczęściej trzeba się godzić kupując tani smartfon.
W cenie do powiedzmy 1000 złotych naprawdę trudno jest oczekiwać cudów, jeśli chodzi o jakość aparatu. Co prawda optyka w większości współczesnych modeli budżetowych jest na porównywalnym poziomie, ale różnice występują w zakresie oprogramowania korygującego. Jeśli aparat jest dla Ciebie tylko dodatkiem, to nie ma problemu. Jeśli jednak jest to istotna funkcja, to radzimy bardzo dokładnie zapoznać się z testami poszczególnych modeli.
Znów: jeśli Twój obecny smartfon nie obsługuje funkcji szybkiego ładowania, to prawdopodobnie nie będzie Ci jej brakować w budżetowym modelu. Jeśli jednak chcesz pod tym względem poczuć dużą różnicę, to powinieneś zwiększyć dostępny budżet. W cenie do około 1000 złotych trudno jest znaleźć smartfon, który da się naładować do pełna w czasie około pół godziny, jednak zdarzają się promocje i wtedy warto się za takim modelem rozejrzeć. Skok komfortu jest ogromny.
Tani smartfon nie może zachwycać jakością ekranu, dlatego za kilkaset złotych nie oczekuj, że będzie to wyświetlacz AMOLED. Musisz mieć dużo szczęścia, żeby upolować tani telefon z ekranem Full HD, natomiast standardem jest HD. Problem w tym, że w dobie coraz większych wyświetlaczy taka rozdzielczość zaczyna już przeszkadzać.
Tutaj nie ma na co liczyć – za kilkaset złotych nie kupisz telefonu z metalową czy szklaną obudową. Plastik nie stanowi oczywiście wielkiego problemu, ale tylko pod warunkiem, że jest to tworzywo dobrej jakości, a cała obudowa została solidnie spasowana. Warto to sprawdzić przed zakupem konkretnego telefonu, na przykład w sklepie stacjonarny, aby nie było później rozczarowania.