Tani soundbar – czego możesz się po nim spodziewać?

Soundbary to prawdopodobnie najbardziej poszukiwane urządzenia audio na rynku. Choć każdy średnio zorientowany w temacie powinien zdawać sobie sprawę z tego, że belka nie jest w stanie konkurować mocą i jakością dźwięku z porządnym systemem kina domowego, to jednak sprzedaż soundbarów stale rośnie. W tej kategorii produktów śmiało można dziś znaleźć modele w cenie około 300 złotych, a tak niska cena oczywiście kusi. Czego możesz się spodziewać po tanim soundbarze? Sprawdź to w naszym poradniku.

Kiepska jakość dźwięku

Jeśli oczekujesz, że tani smartfon zastąpi Ci zestaw kina domowego, to szybko wyprowadzamy Cię z błędu. Ten plan na pewno się nie powiedzie. Jeśli natomiast masz bardzo podstawowe oczekiwania w zakresie jakości dźwięku, to pomysł zakupu soundbaru za kilka stówek może być całkiem niezły.

Pamiętaj jednak, że szukając przyzwoitej jakości dźwięku podczas odtwarzania muzyki i mając do dyspozycji kilkaset złotych, o wiele lepiej będzie wydać te pieniądze na porządne głośniki w układzie 2.0 lub nawet zestaw głośników komputerowych.

Dobry zamiennik głośników telewizyjnych

Tani soundbar ma jedną funkcję: zastępuje głośniki telewizyjne i tak należy go traktować. Jest to zatem odpowiednia propozycja dla osób, które obecnie bardzo narzekają na jakość i głośność dźwięku odtwarzanego bezpośrednio z telewizora. Komu polecamy zakup taniego soundbaru? Na pewno osobom starszym, mającym już problemy ze słuchem.

Całkiem niezła funkcjonalność

Nawet od soundbaru za 200-300 złotych można już oczekiwać przyzwoitego wyposażenia. Szukaj takich funkcji, jak łączność bezprzewodowa z telewizorem i opcjonalnym subwooferem oraz smartfonem, dodatkowe gniazdo USB czy ARC – dzięki tej ostatniej funkcji będziesz mógł sterować soundbarem przy pomocy pilota od telewizora.

Fizyki nie oszukasz

Na koniec dobra rada: kupując soundbar za kilkaset złotych nie masz prawa oczekiwać, że zagra on choćby porównywalnie do średniej jakości wieży, nie wspominając już o zestawie kina domowego. Wynika to z prostych zasad fizyki, które zakładają, że nie da się wygenerować potężnego i czystego dźwięku w oparciu o membrany o małej średnicy (zwłaszcza dotyczy to niskich tonów).