Pomimo tego, że worki foliowe i opakowania z tworzywa coraz śmielej poczynają sobie na rynku wszelkiego rodzaju opakowań oraz zabezpieczania towaru. W wielu branżach tektura falista pozostaje jednak niezastąpiona. W jaki sposób jest ona jednak produkowana?
Już na samym początku trzeba zaznaczyć i wspomnieć, że nie jest to prosty proces. Do jej produkcji potrzebne jest specjalne urządzenie zwane tekturnicą, która w niektórych przypadkach, w przypadku produkcji wielkogabarytowych, mieć nawet 150 metrów długości! Niemal każda tekturnica, z którą możemy spotkać się na polskim rynku dzieli się na dwa bloki:
Przy produkcji tektury falistej kluczowe znacznie ma ilość dostarczanej energii w postaci energii elektrycznej, sprężonego powietrza, wody i energii cieplnej. To wszystko pozwala na wytworzenie pary wodnej o niezwykle wysokim ciśnieniu (nawet do 18 barów!), które wspomaga pracę maszyny i daje nam możliwość otrzymania tektury falistej najwyższej jakości – to właśnie dzięki dużemu ciśnieniu usuwa się nadmiar wilgoci z tektury, co wpływa między innymi na wytrzymałość spoin klejowych.
Jak jednak wygląda produkcja tektury falistej krok po kroku? Jak już wspomnieliśmy wyżej, dzieli się ona na dwa bloki:
Kolejnym elementem w bloku suchym jest dział tzw. przekrawaczy, gdzie jest ona cięta na arkusze, które w zależności od zamówienia mogą być jednocześnie bigowane, co ułatwia zginanie gotowych arkuszy. Ostatni element to transport i segregacja gotowych arkuszy, a także formowanie z nich stosów na paletach gotowych do wyjazdu z fabryki w kierunku producenta opakowań, który na ich podstawie podejmie się produkcji określonych opakowań. To właśnie w postaci wszelkiego rodzaju opakowań tekstura falista jest najczęściej spotykana.
Opracowanie: ZPUH Antoni Mataśka
Artykuł partnera.