USB typu C: znak rozpoznawczy współczesnych smartfonów

Remigisz Szulc
30.10.2018

Wszyscy przyzwyczailiśmy się już do tego, że telefon komórkowy ładujemy poprzez podpięcie do niego kabelka z końcówką USB. Nie wszystkim przypadło to jednak do gustu. Ponieważ tradycyjne złącze micro-USB jest jednostronne, nagminnie dochodzi do przypadków uszkodzenia portu w telefonie (użytkownicy wciskają złącze na siłę). Receptą na ten problem było opracowanie nowego standardu złącza, czyli USB typu C. Na czym polega ta rewolucja (a może raczej ewolucja)? Wyjaśniamy w naszym poradniku.

Różnice w stosunku do USB typu A i B

Podstawową różnicę zasygnalizowaliśmy już we wstępie. Złącze USB typu C jest obustronne, co oznacza, że można je umieścić w porcie telefonu w dowolny sposób: zawsze będzie pasować. To bardzo praktyczne rozwiązanie, które zwalnia użytkowników z obowiązku sprawdzania, czy aby na pewno dobrze podłączają telefon do ładowania.

Z badań towarzyszących opracowaniu nowego standardu wynika, że dzięki USB typu C trwałość złącza do ładowania jest aż 7-krotnie większa. Teoretycznie więc jeden port w telefonie powinien wystarczyć na około 10 tysięcy cykli.

Czy USB typu C jest szybsze?

To dość popularny mit, który jednak nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Na prędkość przesyłania danych wpływa przede wszystkim to, w jakim standardzie pracuje złącze USB. Może to być 2.0, 3.0 lub 3.1. Każdy z tych standardów obsługują złącza typu A, B i C. To od producent telefonu zależy więc, czy jego urządzenie będzie kompatybilne z szybkim protokołem.

W praktyce wciąż więc można trafić na telefon ze złączem USB typu C, które jednak pracuje w standardzie 2.0 czy 3.0, a nie 3.1. Sam typ złącza nie ma więc bezpośredniego przełożenia na prędkość przesyłania danych z i do telefonu.

Dobra informacja dla niecierpliwych

Złącze USB typu C ma bardzo dużą zaletę, którą docenią wszystkie osoby nielubiące długo czekać, aż ich urządzenie w końcu się naładuje. Najnowszy typ złącza jest bowiem kompatybilny ze standardem USB Power Delivery 2.0, a więc dopuszczającym maksymalny pobór mocy na poziomie aż 100 W. Nie ma to oczywiście większego znaczenia w przypadku smartfonów czy tabletów. Jednak dzięki USB typu C nareszcie można naładować laptop, korzystając przy tym ze zwykłej ładowarki do telefonu.

Na koniec wymieńmy najważniejszą zaletę złącza USB typu C, która będzie mieć coraz większe znaczenie dla przeciętnego użytkownika. Chodzi o kompatybilność z popularnymi portami, jak DisplayPort, PCI Express i Thunderbolt. Co to oznacza w praktyce? Dzięki jednemu kabelkowi możemy łączyć ze sobą różne urządzenia za pośrednictwem np. portu HDMI.

Już dziś jesteśmy sobie w stanie wyobrazić sobie, że USB typu C (lub jego nowsza generacja) zastąpi wiele popularnych portów, co bezsprzecznie ułatwi nam korzystanie z elektronicznych gadżetów.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie