Wady dysków SSD

Mariusz Siwko
21.09.2020

Dyski SSD są dziś już standardem i coraz chętniej zastępujemy nimi tradycyjne „twardziele”, czyli dyski HDD. Pomimo długiej listy zalet (na czele ze znakomitą prędkością zapisu i odczytu), dyski SSD wcale nie są rozwiązaniem idealnym. Mają kilka istotnych wad, o których warto wiedzieć, zanim zdecydujemy się przesiąść na tę technologię. Szczegóły znajdziesz w naszym poradniku.

Cena

Dyski SSD nadal są znacznie droższe niż klasyczne HDD. Nie ma to może aż tak dużego znaczenia w sytuacji, gdy potrzebujemy jednego nośnika o niewielkiej pojemności, np. w celu zainstalowania na nim systemu operacyjnego, ale jeśli ktoś potrzebuje rozwiązania klasy serwerowej, to będzie już musiał sięgnąć bardzo głęboko do kieszeni.

Wysokie ryzyko utraty danych

O tej wadzie mówi się zbyt mało, a przecież od dysku oczekujemy w pierwszej kolejności niezawodności i trwałości. Okazuje się, że na obu tych polach dyski SSD wypadają znacznie gorzej niż HDD. Wynika to po prostu z ograniczonej liczby cykli zapisu danych. Pisząc prościej: gdy zapisujemy jakikolwiek plik na dysku SSD, zużywają się kolejne komórki pamięci flash. Gdy dany sektor ostatecznie się zużyje, dysk będzie się nadawać tylko do wymiany.

Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, czego efektem jest ryzykowanie utratą danych przechowywanych wyłącznie na dysku SSD. Nigdy nie należy tego robić – zawsze natomiast warto regularnie backupować dane np. w chmurze obliczeniowej czy na zewnętrznym serwerze.

Uwaga!

Dyski SSD mają to do siebie, że nie ostrzegają przed zbliżającą się awarią. Nie pojawiają się żadne niepokojące dźwięki. Po prostu pewnego dnia dysk przestaje działać i mamy kłopot.

Utrudnione odzyskiwanie danych

O ile po awarii dysku HDD można dość łatwo odzyskać zapisane na nim dane, o tyle w przypadku technologii SSD jest to o wiele bardziej skomplikowane. Można tutaj osiągnąć sukces, ale nigdy nie będzie to ani szybkie, ani tym bardziej tanie. Do odzyskiwania danych z dysku SSD potrzebne jest specjalistyczne oprogramowanie oraz sprzęt, którymi nie dysponuje pierwszy-lepszy serwis.

To kolejny argument przemawiający za tym, aby pod żadnym pozorem nie traktować dysku SSD, jako głównego zaplecza danych. Dobrze sprawdza się on do bieżącego zarządzania danymi, natomiast do ich przechowywania najlepiej (i najtaniej) będzie zaangażować dostawcę zewnętrznej usługi hostingowej.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie