Australia dołącza do grona państw, które oficjalnie zakazały swoim urzędnikom instalowania i korzystania z oprogramowania antywirusowego firmy Kaspersky. Powód? Obawy związane z bezpieczeństwem danych i podwyższonym ryzykiem cyberataków. Zapraszamy po szczegóły.
Zgodnie z dyrektywą PSPF 002-2025, wydaną 21 lutego 2025 roku, australijskie instytucje rządowe nie mogą instalować oprogramowania Kaspersky na państwowych systemach komputerowych. Ponadto do 1 kwietnia 2025 roku mają obowiązek całkowitego usunięcia już zainstalowanych produktów tej firmy.
Departamentu Spraw Wewnętrznych Australii podkreśla, że decyzja ta jest pokłosiem analizy zagrożeń cybernetycznych, które wskazały na potencjalne ryzyko szpiegostwa, zagranicznej ingerencji oraz sabotażu.
Kaspersky Lab to rosyjska firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem, działająca na rynku od ponad 30 lat. Swego czasu jej produkty były czołowym i bardzo cenionym oprogramowaniem antywirusowym. Jednak w ostatnich latach firma znalazła się pod lupą wielu państw, zwłaszcza po inwazji Rosji na Ukrainę.
Nie tylko Australia, ale też m.in. USA obawiają się, że rosyjskie firmy technologiczne mogą być zobowiązane do współpracy z władzami Rosji w celu np. zbierania i przekazywania poufnych danych. W związku z tym Stany Zjednoczone już w 2023 roku całkowicie zakazały używania oprogramowania Kaspersky, a teraz na podobny krok zdecydowała się Australia.
Dodajmy, że w Polsce już w 2022 roku rząd rekomendował rezygnację z oprogramowania Kaspersky na urządzeniach administracji publicznej.