Używasz programu antywirusowego na swoim komputerze? A co z Twoim smartfonem?

Remigisz Szulc
11.03.2016

Kilkanaście milionów Polaków ma już smartfony. Można się spodziewać, że w ciągu kilku lat całkowicie wyprą one z rynku tradycyjne telefony komórkowe. Smartfon to fajna rzecz – taki komputer w wersji mini i wielkie osiągnięcie współczesnej techniki. Problem w tym, że popularność tych urządzeń podnosi również ryzyko związane z ich użytkowaniem. Smartfon podłączony do sieci także jest narażony na atak złośliwego oprogramowania. Dlatego nie zapomnij o zainstalowaniu na nim dobrego antywirusa!

Co grozi Twojemu smartfonowi?

Można wymieniać bardzo długo, ale generalnie musisz przyjąć do wiadomości, że Twój smartfon jest w równym stopniu narażony na ataki wirusów, jak komputer. Kto wie, może nawet bardziej. Dlatego praktycznie wszyscy producenci oprogramowania antywirusowego na tzw. desktop mają w swojej ofercie także aplikacje na urządzenia mobilne.

Zainfekowany wirusami smartfon przede wszystkim zaczyna zwalniać. Jest to bardzo irytujące, bo nagle okazuje się, że połączenie z Internetem trwa wieki, masz problem z płynnym przechodzeniem między aplikacjami, powiadomienia z Facebooka czy Gmaila przychodzą późno lub wcale itd.

Prawdziwy problem zaczyna się jednak w momencie, gdy Twój smartfon służy Ci za coś w rodzaju podręcznego komputera i nośnika danych. Wówczas w sytuacji zainfekowania urządzania możesz po prostu stracić efekty pracy czy ważne pliki. Jeszcze więcej ryzykujesz, gdy korzystasz z aplikacji bankowości mobilnej. Wówczas przestępca, stosując specjalną nakładkę na aplikację, może zyskać nieograniczony dostęp do Twoich pieniędzy.

Blokada smartfona w celu wyłudzenia okupu

To groźne i coraz częściej spotykane zjawisko. Po prostu pewnego dnia użytkownik smartfona nie może go odblokować. Zamiast ekranu z zabezpieczeniem pojawia się komunikat od przestępcy: Zapłać tyle i tyle, a odzyskasz swój telefon. Wszelkie próby resetowania urządzenia, podłączania go do komputera czy wyjmowania baterii nic nie dają.

Pozbycie się nieproszonego gościa jest wówczas bardzo trudne. Winny jest bowiem inteligentny wirus, który całkowicie sparaliżował pracę urządzenia i oddał władanie nad nim w ręce przestępcy. Niestety, wyjście jest praktycznie tylko jedno – zapłacić okup. Możesz szukać pomocy na policji, ale nie licz na szybką i skuteczną reakcję.

Chcesz uniknąć takich problemów? Stosuj się do prostych zasad

Korzystanie ze smartfona musi być przede wszystkim rozsądne. Pamiętaj, że to w gruncie rzeczy mały komputer, który po połączeniu z siecią może powiedzieć całemu światu wszystko na temat swojego właściciela. Nie dopuść do tego!

Oto kilka podstawowych sposobów na ochronę urządzenia przed wirusami i przestępcami:

  • Zainstaluj program antywirusowy;
  • Nie pobieraj aplikacji poza oficjalnym sklepem dostawcy systemu operacyjnego;
  • Czytaj opinie na temat aplikacji – inni użytkownicy mogą ostrzegać, że wraz z programem pobiera się wirusa;
  • Zrezygnuj z aplikacji bankowości mobilnej – to wygodne, ale obarczone sporym ryzykiem rozwiązanie. Do systemu bankowości elektronicznej bezpieczniej jest logować się w domu na komputerze;
  • Jeśli oddajesz smartfona do serwisu, koniecznie pozmieniaj hasła do aplikacji pocztowej czy do Facebooka;
  • Nigdy nie pożyczaj nikomu swojego telefonu;
  • Miej ograniczone zaufanie do publicznych sieci Wi-Fi.

Zdrowy rozsądek i świadomość zagrożenia – to absolutna podstawa w dzisiejszym, podporządkowanym Internetowi świecie. Pamiętaj, że żaden program antywirusowy nie chroni przed największym zagrożeniem: głupotą.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie