Do czego służy interfejs audio?

Antoni Kwapisz
21.02.2024

Interfejs audio to element studia, od którego zależy wiele. Ilość jego wejść i wyjść określa nasze możliwości, to ile instrumentów jednocześnie możemy nagrywać, jak wygodnie kierować i sterować odsłuchem. Jakość wykonania i funkcjonalność interfejsu audio ma wpływ na brzmienie naszych nagrań oraz wygodę pracy w trakcie procesów produkcji, miksu i masteringu.

Obecnie producenci sprzętu muzycznego wypuszczają nowe modele w najróżniejszych konfiguracjach, próbując zaoferować produkt, który wyróżni się na tle konkurencji. Coraz wyższej klasy konwertery i przedwzmacniacze, wbudowane efekty i procesory DSP, setki dolarów w dołączanym oprogramowaniu – to tylko kilka rzeczy, którymi marki pro audio kuszą muzyków i realizatorów przy wyborze interfejsu. Ilość wariantów dostępnych na rynku może przyprawić o zawrót głowy. Niniejszy artykuł postara się w podstawowy sposób uporządkować informacje o funkcjach interfejsów audio, które mogą rozjaśnić nieco kwestie z tym związane. Mamy nadzieję, że uczyni to podjęcie decyzji łatwiejszym i pomoże Wam uwolnić się od myślenia o sprzęcie i zacząć pracować nad muzyką!

Interfejsy audio i wejścia analogowe

Wejścia analogowe umożliwiają podłączenie szerokiej gamy urządzeń i instrumentów. Najczęściej możemy się spotkać z trzema typami sygnałów: mikrofonowy, instrumentalny oraz sygnał liniowy. Klasyfikacja ta wynika z charakterystyki elektrycznej konkretnego sygnału.

Mikrofony produkują sygnał o relatywnie niskim napięciu i impedancji, co wymaga ich wzmocnienia przez specjalny przedwzmacniacz. Sygnał z instrumentów również charakteryzuje się niskim napięciem, ale dla zachowania właściwej jakości wymagane jest wejście o wysokiej impedancji. Z kolei sygnały liniowe są bardziej intensywne i z reguły nie wymagają dodatkowego wzmocnienia przed przekształceniem na format cyfrowy.

Nowoczesne interfejsy audio często wyposażone są w wejścia typu XLR oraz Jack 1/4 cala, przy czym rozwiązaniem bardzo popularnym jest złącze typu „combo”, umożliwiające korzystanie z obu typów w ramach jednego wejścia. Wejścia te zazwyczaj dysponują regulacją wzmocnienia, co umożliwia manualną korektę sygnału. Wejścia liniowe zwykle nie mają możliwości regulacji wzmocnienia, działając na stałym poziomie, często określanym mianem „unity gain”. Wejścia przeznaczone dla instrumentów o wysokiej impedancji często oznaczane są jako „Hi-Z” lub wyposażone w przycisk umożliwiający dostosowanie impedancji do potrzeb sygnału instrumentalnego.

Interfejsy audio i wyjścia analogowe

Istnieją dwa rodzaje wyjść analogowych w interfejsach audio. Większość z nich to wyjścia liniowe, wysyłające sygnały mono, do których możemy podłączyć monitory studyjne lub sprzętowe procesory dźwięku, takie jak kompresory, efekty, konsolety studyjne i miksery sumujące. W większości przypadków interfejs będzie posiadał wyjścia symetryczne, jednak niektóre urządzenia z niskiej półki mają tylko niesymetryczne połączenia. Bardziej elitarne interfejsy pozwalają zmienić poziom referencyjny wyjść (zwykle między -10dBu i +4dBu). Jest to ważne przy współpracy z profesjonalnym sprzętem studyjnym, takim jak konsole nagraniowe, które lubią sygnały o wyższym poziomie, i urządzeniami takimi jak syntezatory i niskobudżetowe efekty, które często pracują na niższych poziomach. Ostatnimi czasy coraz częstszym standardem są wyjścia transferujące sygnały napięciowe (tzw. DC-coupled). Umożliwia to komunikację np. z klasycznymi syntezatorami, albo z popularnym standardem modularnym Eurorack.

Zasilanie Phantom

Zasilanie Phantom, zwykle oznaczane jako „+48V” w sprzęcie muzycznym, jest wymagane przez niektóre mikrofony. Gdy zasilanie Phantom jest włączone, napięcie (ok. 48V) jest wysyłane przez kabel XLR do podłączonego mikrofonu, zasilając jego wewnętrzne obwody. Warto jednak pamiętać, że nawet z zasilaniem phantom sygnał nadal potrzebuje wzmocnienia; zasilanie 48V służy tylko zasileniu kapsuły mikrofonu i umożliwieniu jej pracy. Podczas pracy ze starszymi mikrofonami, zasilanie phantom powinno być używane bardzo ostrożnie. Najlepszą praktyką jest podłączyć wszystkie mikrofony z wyłączonym zasilaniem phantom i włączać je tylko na kanałach, na których jest ono wymagane.

Mierniki sygnałów w interfejsie audio

Wszystkie interfejsy, może poza tymi najbardziej podstawowymi, zapewniają jakąś formę pomiaru. Metering jest ważnym wskaźnikiem tego jak bezpieczne są twoje poziomy: niezbyt głośne, aby nie wywołać zniekształceń; nie za niskie, aby zachować bezpieczny dystans od szumów. W erze wielkich konsolet analogowych i wielokanałowych szpulowców, przesterowanie sygnału było zabiegiem kreatywnym, zmuszającym analogowe obwody do przesterowywania w atrakcyjny dla ucha sposób. Interfejsy audio i nagrywanie do DAW nie działają w ten sposób — gdy sygnał osiąga maksymalny poziom w domenie cyfrowej (0dBFS) zostaje „spłaszczony” limiterem, tworząc nieprzyjemny przester, który może zrujnować idealne nagranie. Złotą zasadą przy nagrywaniu do cyfrowej stacji roboczej (DAW) jest sprawdzenie poziomu sygnału wejściowego na wszystkich brzmieniach, które nagrywamy. Poproś wokalistę o zaśpiewanie swojej najgłośniejszej frazy, a gitarzystka niech zagra swoje solo ze wzmacniaczem odkręconym na maksa. Ostatnia rada: warto zostawić trochę odległości od 0 ustawiając gain, ponieważ muzycy mają tendencję do grania głośniej gdy się rozgrzeją!

Próbkowanie dźwięku

Cyfrowy dźwięk składa się z serii sampli – pomiarów amplitudy sygnału, które są wykonywane w równych interwałach. W przypadku jakości płyty CD, dźwięk który słyszymy to 44100 próbek na sekundę. Wielu profesjonalistów nagrywa w wyższych częstotliwościach, takich jak 96000 sampli na sekundę, inaczej 96kHz. Niezależnie od używanej częstotliwości próbkowania w naszym studio, każde cyfrowe urządzenie audio tam pracujące musi odliczać próbki w tym samym czasie lub używać tego samego „zegara”, inaczej pojawią się słyszalne zakłócenia i błędy.

W większości przypadków używamy częstotliwości próbkowania 44.1kHz lub ewentualnie 48kHz (często używane przy produkcjach filmowych).

Latencja przy pracy z dźwiękiem

Latencja jest jedną z rzeczy, na którą należy zwrócić uwagę dokonując wyboru interfejsu. Jest opóźnieniem w czasie, którego doświadczamy np.: śpiewając do mikrofonu i słysząc swój głos po przejściu przez wejście interfejsu, konwerter A-C, sterownik, program DAW, ponownie przez konwerter C-A wprost do głośników lub słuchawek. Każdy z tych etapów dodaje nieco latencji, z powodu kalkulacji potrzebnych aby przetworzyć dźwięk lub przekazać go do następnego etapu. W środowisku o niskiej latencji wszyscy są zadowoleni: wokalista słyszy się w słuchawkach bez drażniącego opóźnienia; realizator może dodawać wtyczki do miksu podczas nagrywania i cały zespół może odsłuchiwać sesję bez potrzeby przygotowywania wysyłek na analogowym stole mikserskim.

Ewentualnie też warto wspomnieć, że wiele interfejsów audio posiada funkcję „direct monitoring”, dzięki czemu można nagrywany sygnał odsłuchiwać na wbudowanym złączu słuchawkowym kompletnie bezlatencyjnie! Sygnał po prostu nie jest konwertowany i następnie przesyłany na wyjście słuchawkowe, tylko przekazywany bezpośrednio z wejść interfejsu.

Sterowniki do interfejsów audio

Bez różnicy czy pracujemy na komputerze Mac czy PC, wszystkie interfejsy potrzebują sterownika z wyjątkiem tych opisanych jako ”class-compliant” – czyli korzystających ze sterowników systemu. Sterownik obsługuje ruch danych między interfejsem a komputerem i ma ogromny wpływ na działanie i stabilność urządzenia. Dobrze skonstruowany sterownik umożliwi niską latencję, niezawodność i zagwarantuje stabilne połączenie z komputerem. Zły sterownik może zmienić dobry interfejs w metalowe pudełko z pokrętłami. Należy regularnie aktualizować sterowniki interfejsu pamiętając o kompatybilności z systemem operacyjnym.

Oprogramowanie gratis do interfejsów audio

Wybierając interfejs audio warto zwrócić uwagę na dołączane oprogramowanie, które może wnieść sporo dobrego do naszego studia. Często jest to software w pełni profesjonalny i pozwalający rozpocząć produkcję muzyki od razu po zakupie interfejsu. Nierzadko również wartość całego zestawu oprogramowania to setki złotych! Dlatego warto doczytać co producent dorzuca do zestawu. Do interfejsów audio spod szyldu FocusriteArturia czy Heritage Audio dołączany jest szeroki pakiet software’u, będący świetną kolekcją oprogramowania pozwalającego cieszyć się brzmieniem vintage’owych konsolet, efektów i syntezatorów. 

Który interfejs audio najlepiej odpowiada Twoim wymaganiom?

Przedstawione kwestie stanowią tylko fragment zagadnień dotyczących interfejsów audio. Kluczowe jest zrozumienie własnych wymagań, gdyż to one kierują nas ku odpowiedniemu wyborowi. Niezbędna jest również wiedza, która pozwala na świadome dokonanie wyboru! Aby uzyskać więcej szczegółowych informacji, zapraszamy do zapoznania się z ofertą firmy Audiotech, dysponującej bogatym asortymentem popularnych interfejsów audio marek Focusrite, Arturia, czy Heritage Audio oraz obszerną wiedzą na ich temat. Wyczerpujący artykuł na ten temat znajdziesz TUTAJ. Znajomość dostępnych opcji może pomóc w wybraniu urządzenia, które najlepiej spełni indywidualne potrzeby.

AUDIOTECH
Adres: ul. Łagiewnicka 20, 02-860 Warszawa
Telefon: +48 (22) 648 29 35

Komunikat prasowy

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie