Google Driver, czyli Dysk Google, to najpopularniejsza usługa chmurowa na świecie. Daleko jej do ideału, natomiast jej koronną zaletą jest to, że mając konto w usłudze Gmail automatycznie otrzymujemy darmowy pakiet 15 GB wirtualnej przestrzeni dyskowej. Wiele osób ze zdziwieniem odkrywa, że taka ilość im nie wystarcza, a miejsce na dysku momentalnie się zapełnia. Co może być tego przyczyną? Oto elementy, które najmocniej absorbują zasoby w usłudze Dysk Google.
Nie wszyscy wiedzą, że na Dysku Google zapisywane są wiadomości mailowe wraz z załącznikami – i stąd najczęściej bierze się zaskoczenie tym, że teoretycznie spora przestrzeń dyskowa zapełnia się w mgnieniu oka. Szczególnie dotyczy to sytuacji, w których korzystamy z poczty Gmail do celów służbowych i dostajemy sporo maili z dużymi załącznikami, na przykład zdjęciami, projektami, prezentacjami, plikami muzycznymi etc.
Co jakiś czas warto zrobić przegląd swojej poczty i tym samym usługi Google Drive oraz pozbyć się starych plików, o których istnieniu już dawno zapomnieliśmy. Niektórzy przechowują na Dysku Google np. albumy muzyczne w mp3, stare zdjęcia z sesji biznesowych, fotografie przesyłane znajomym po wspólnej imprezie itd.
Wszystkie takie pliki zajmują mnóstwo miejsca, a przy tym utrudniają utrzymanie porządku na dysku wirtualnym, dlatego warto się ich pozbyć, ewentualnie archiwizując je na fizycznych nośnikach USB.
Wiele osób po czasie odkrywa, że ma na swojej poczcie maile sprzed np. 10 lat. Są one zupełnie bezużyteczne, ponieważ podejmowane w nich tematy na pewno są już mocno nieaktualne – być może nie utrzymujesz już kontaktu z nadawcami tych wiadomości.
Warto usuwać stare maile z poczty i tym samym z przestrzeni dyskowej, aby nie zajmować miejsca, które może być potrzebne na aktualne pliki, które chcesz mieć zawsze pod ręką.