Coraz więcej z nas stara się ograniczać swój negatywny wpływ na środowisko. Rezygnujemy z samochodu na rzecz roweru, częściej spacerujemy, odłączamy urządzenia elektroniczne na noc itd. Podobną postawę można krzewić podczas codziennego korzystania ze smartfonu. Kilka wskazówek znajdziesz w naszym poradniku.
Umiejętnie, czyli właściwie jak? Chodzi tutaj przede wszystkim o to, aby nie ładować baterii co chwilę. Najlepiej jest zachować zdrowy dla akumulatora przedział między około 20 a 90 procent. Nie ładujemy baterii do pełna, a już na pewno jej nie przeładowujemy. W ten sposób przedłużysz jej żywotność, co samo w sobie jest eco.
Wiele osób wciąż popełnia ten błąd, a jest to poważny grzech nie tylko przeciwko środowisku, ale też własnemu zdrowiu (transmisja danych komórkowych a tym bardziej Wi-Fi negatywnie wpływają na sen). Najlepiej więc po prostu wyłączaj Internet w telefonie przed pójściem spać – to pozwoli Ci też zaoszczędzić energię.
Eco nie jest częste wymienianie telefonu. Nie daj sobie wmówić, że potrzebujesz nowego modelu co dwa lata. Porządny, zadbany smartfon zachowuje większość swoich parametrów przez 3-4 lata użytkowania. Pora na zmianę przychodzi dopiero w momencie, gdy telefon ma już bardzo słabą wydajność, a przede wszystkim producent zaprzestał wsparcia systemowego dla danego modelu.
Sięgasz po telefon przy byle okazji? To nie jest eco! Zabijanie czasu poprzez bezsensowne surfowanie po sieci czy granie w gry powoduje, że musisz częściej ładować baterię, a to oczywiście ma negatywny wpływ na środowisko.
Jeśli wiesz, że czeka Cię np. dłuższe siedzenie w poczekalni czy daleka trasa pociągiem, to zabierz ze sobą książkę, jakieś czasopismo lub po prostu wykorzystaj ten czas na relaks. Spróbuj medytacji, wycisz się, daj odpocząć umysłowi i… środowisku.