Większość z nas nie rozstaje się z telefonem. Korzystamy z niego po kilkanaście godzin na dobę, zabierając nawet do toalety. Tak intensywne użytkowanie smartfonu zawsze rodzi ryzyko, że w pewnym momencie telefon upadnie z wysokości na twarde podłoże, na przykład w sklepie czy na ulicy. Jakie mogą być tego konsekwencje? Najczęstsze skutki upadku smartfonu omawiamy w naszym poradniku, podpowiadając, co można na to poradzić.
To najczęstsza awaria, do jakiej dochodzi w wyniku upadku telefonu na twarde podłoże – zwłaszcza, jeśli smartfon uderzył o nie kantem obudowy. Zbity wyświetlacz można na szczęście wymienić na nowy, niekoniecznie oryginalny. Koszt? Od 150 zł, w zależności od modelu telefonu i kosztu samej usługi serwisowej.
Telefon na pierwszy rzut oka wygląda normalnie, a jednak nie da się go włączyć? To może być wina uszkodzonego wyświetlacza – na przykład funkcji dotyku. W takiej sytuacji rozbierz obudowę i sprawdź, czy wszystkie wtyczki są na swoim miejscu. W ostateczności konieczna może się okazać wymiana wyświetlacza.
To drobnostka, z którą można sobie łatwo poradzić. Jeśli akurat nie masz czasu ani pieniędzy na wymianę uszkodzonej obudowy, to wystarczy włożyć telefon do etui zasłaniającego pęknięcie. Docelowo natomiast radzimy kupić nową obudowę, aby nie ryzykować, że do wnętrza smartfonu zaczną się przedostawać zanieczyszczenia czy wilgoć.
To mało prawdopodobna, ale jednak możliwa awaria, do jakiej dochodzi w wyniku upadku telefonu – szczególnie na twarde i silnie zanieczyszczone podłoże. Efektem może być dostanie się różnych zabrudzeń do gniazda ładowania lub wręcz uszkodzenie gniazda, przez co telefon stanie się bezużyteczny (nie da się go naładować).
Co robić? Nie pozostaje nic innego, jak rozebrać obudowę i sprawdzić, czy np. nie wypiął się moduł ładowania. Jeśli nie, to telefon musi trafić do serwisu.