Jak producenci smartfonów zmuszają klientów do regularnej wymiany urządzeń?

Andrzej Winnicki
10.02.2020

Gdybyśmy żyli w idealnym świecie, to osoby inwestujące w smartfony z bardzo wysokiej półki i niebędące gadżeciarzami, mogłyby z nich korzystać przez lata. To jednak tylko iluzja. Obecnie tempo wymiany sprzętu elektronicznego przekroczyło już granicę absurdu. Zupełnie nowy model po około roku jest już technologicznym reliktem, co zmusza użytkownika do rozglądania się za czymś innym – droższym, większym, szybszym, fajniejszym. Producenci smartfonów opanowali do perfekcji sztukę wręcz zmuszania swoich klientów do tego, aby ci regularnie wymieniali telefony. Jakie metody stosują? Sprawdź w naszym poradniku.

Brak aktualizacji

Chodzi nie tylko o aktualizację systemu operacyjnego, za co w głównej mierze odpowiada jednak Google lub Apple (w zależności od tego, z jakiego smartfona korzystasz), ale również aktualizacje zabezpieczeń i aplikacji producenta. Bardzo często jest tak, że po zaledwie 2-3 latach od premiery modelu, traci on oficjalne wsparcie systemowe.

Co może zrobić użytkownik? Oczywiście nadal ma prawo korzystać z telefonu, ale musi się liczyć z tym, że będzie on bardziej narażony chociażby na zainfekowanie złośliwym oprogramowaniem, nie wspominając już o drastycznie spadającej stabilności systemu.

Planowane postarzanie produktu

Temat-rzeka. Podobno producenci elektroniki nie mogą już celowo postarzać swoich produktów, ale to raczej bajka dla grzecznych dzieci. Musimy mieć świadomość, że współczesny sprzęt nie dorówna trwałością temu, z jakiego korzystaliśmy kilkanaście lat temu. Producenci nie mają żadnego interesu w tym, aby użytkownicy cieszyli się ich urządzeniami przez długi czas. Nie dziw się więc, że np. flagowy model smartfona po 2 latach ma tak porysowany ekran, że prawie nic na nim nie widać.

Niewymienna bateria

W praktyce jest to najskuteczniejszy sposób na to, aby zmusić klienta do wymiany telefonu po kilku latach użytkowania. Bateria jest tym elementem smartfona, który najszybciej ulega awarii – w przypadku baterii za taką można uznać drastyczny spadek pojemności, co skutkuje jej nagłym rozładowywaniem się bez wcześniejszego ostrzeżenia.

Jeśli w danym modelu bateria jest niewymienna, to pozostaje tylko zakup nowego smartfona lub „kombinowanie” z wymianą akumulatora w niezależnym serwisie, co nie zawsze się opłaca i bywa fizycznie niemożliwe.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie